„Niczego nie żałuję” to tytuł najnowszej produkcji GALERII TEATR Janusza Dodota. Spektakl będzie muzyczno-słowną podróżą od Francji do Hiszpanii. Publiczność usłyszy piosenki m.in. Edith Piaf i Dalidy, a także słynne operowe arie „Habanery” czy „Arię Torreadora”.
„Niczego nie żałuję” otwiera nowy cykl Janusza Dodota. Zgodnie z zamysłem ma to być kulturalna podróż po Europie, z przystankami w różnych krajach i pokazaniu ich dorobku kulturalnego. Będzie śpiew i muzyka na najwyższym poziomie przeplatana skeczami i monologami osadzonymi w kulturze danego kraju. Tłem będzie restauracyjny i kawiarniany klimat.
– Pomysł zbudowania takiego spektaklu zrodził się podczas mojej wizyty w jednej z wielkopolskich restauracji, której właściciel zapraszał klientów na „wieczór francuski”. Restaurator skupił się wyłącznie na jedzeniu zapominając, że Francja to nie tylko ciało, ale i duch. Piękno kultury francuskiej zostało zupełnie pominięte. Z wielką szkodą! Pomyślałem, że zbuduję cykl widowisk muzyczno-teatralnych będących podróżą po Europie – mówi Janusz Dodot.
Pierwszy z przystanków to Francja oraz Hiszpania. Tytuł "Niczego nie żałuję" nawiązuje do jednej z piosenek Edith Piaf. Spektakl zostanie pokazany w sali bankietowej Dolce Vita w Nowym Luboszu. Impreza jest biletowana. Pomimo, że sala jest spora i uczestniczyć w wydarzeniu może 200 osób, wszystkie bilety już zostały wyprzedane. Z pewnością jednak będzie można jeszcze liczyć na powtórkę.
Spektakl zostanie pokazany w najbliższy piątek. Szczegóły dotyczące występujących wykonawców znajdują się na plakacie. Z naszej strony postaramy się zrelacjonować to wydarzenie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz