W Bistro nad Obrą w środę, 6 marca odbyło się spotkanie z pisarką wydającą powieści pod tajemniczym pseudonimem A.P. Mist. Nie zabrakło także niespodzianek dla pań przygotowanych przez organizatora.
Główną inicjatorką spotkania była Katarzyna Kaźmierczak przy wsparciu Dawida Murka i Łukasza Naglika. Zaprosili oni panie, ale również panów, których nie zabrakło wśród słuchaczy, na ciekawe spotkanie w miłej atmosferze przy kawie oraz słodkim poczęstunku.
Gościem wydarzenia była niezwykle twórcza pisarka z Kościana, Aleksandra Mist. Bohaterka opowiadała o swoich książkach oraz pracy pisarskiej, a także odpowiadała na pytania zgromadzonych. Na widowni zasiadło wielu miłośników literatury i fanów czytania.
[FOTORELACJA]2419[/FOTORELACJA]
- Ja czuję się najlepiej w emocjonalnych historiach. To nie jest tak, że piszę tylko o dwudziestolatkach. Moi bohaterowie mają też 35-40 lat, ale również 16. Piszę o pierwszych miłościach, złamanych sercach i dramatach. My jako dorośli musimy wiedzieć, że nastolatki przeżywają swój dramat. Dla nas to często będzie wydawać się błahe, ale dla dziecka to będzie prawdziwy, największy dramat w życiu. Po latach będą inne dramaty i one będą najważniejszymi w życiu. Ale każdy wiek ma swoje prawa i w każdym wieku dany problem będzie największy na świecie. I ja staram się właśnie poruszać bardzo ciężkie tematy, by pokazać dorosłym jak to może być postrzegane przez nastolatków – mówiła Aleksandra Mist.
Pisarka dodała, że nie boi się podejmować ciężkich tematów, a swoich bohaterów często poddaje ciężkim próbom. Jednak jej książki zawsze mają szczęśliwe zakończenie.
A.P. Mist jest autorką sześciu wydanych powieści, ale w zanadrzu ma kilka kolejnych. Nie wszystko jednak co napisze zostaje wydane. Wydawnictwa mają bowiem swoją politykę. Pisarka tłumaczyła także dlaczego pisze pod pseudonimem. Lepiej po prostu sprzedają się takie książki, a ponadto autor wydaje się wtedy bardziej tajemniczy.
Wśród poruszanych tematów padło jeszcze wiele wątków o literaturze i o życiu. Po prelekcji można było porozmawiać jeszcze bezpośrednio z pisarką i zakupić jej książki.
Ale to nie wszystkie atrakcje, które czekały na uczestników spotkania. Obecne panie wzięły również udział w losowaniu kosmetycznych upominków, a ponadto każda otrzymała dedykowane życzenia na specjalnie przygotowanych bilecikach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz